Z nimi najbezpieczniej!

Wiedzą bardzo dobrze, że wypadki zdarzają się każdego dnia. Wiedzą też, że ich przykrym konsekwencjom można skutecznie zapobiegać. W końcu na co dzień przekonują o tym innych – jak na najlepszych agentów ubezpieczeniowych przystało. Ale teraz mogą także zadbać o bezpieczeństwo… dosłownie! Blisko 80 specjalistów PKO Ubezpieczenia wzięło udział w manewrach ratowniczych Eskulapy. To był niezwykły kurs pierwszej pomocy: pełen pozoracji, niespodzianek i nauki w działaniu.


Manewry PKO Ubezpieczenia odbyły się 13 listopada, udział wzięło 80 kursantów – agentów ubezpieczeniowych. Kurs pierwszej pomocy poprowadziło 8 ratowników medycznych, a uczestnicy szkolenia zostali podzieleni na 4 grupy.


– Kurs był nieodłącznym elementem wzbogacającym uroczyste spotkanie, które przygotowaliśmy dla naszych Laureatów Programu motywacyjnego. Nasi Goście to przede wszystkim Partnerzy zewnętrzni, z którymi na co dzień współpracujemy w zakresie sprzedaży produktów i usług naszego Banku. Zależało nam na tym, aby podczas spotkania zaproponować naszym Partnerom elementy, które będą dla nich praktyczne, a dodatkowo wiedzą, którą zdobyli, będą mogli się podzielić z innymi, w tym także z rodziną bądź ze współpracownikami – mówi Katarzyna Duszak, uczestniczka szkolenia z PKO Ubezpieczenia.


Manewry składały się z dwóch części: ćwiczeniowej, podczas której zespoły poznawały i ćwiczyły zasady postępowania w różnych wypadkach. Druga część – pozoracji – składała się z różnych stacji wypadkowych. Czyli mocnych, teatralnych scenek, w których zadaniem kursantów było zastosowanie zdobytej wiedzy w sytuacjach maksymalnie zbliżonych do tych, które mogą wydarzyć się w rzeczywistości. Tym samym, kursanci udzielali pomocy ciężko poparzonej ciężarnej, mężczyźnie po udarze i z odciętym palcem oraz porażonemu prądem robotnikowi, który upadł z wysokości. Mocnym punktem programu była pozoracja wypadku komunikacyjnego i udzielania pierwszej pomocy…w samochodzie. Realizmu tej scence dodatkowo dodawał dym i huk petard.


– Wszyscy nasi Goście bardzo pozytywnie wypowiadali się o szkoleniu. Ważne dla nich było to, że w pierwszej kolejności zrealizowana była część merytoryczna, a następnie część praktyczna. Konstrukcja szkolenia była bardzo efektowna, szczególnie dlatego, że była realistyczna i dla każdego scenariusz był zaskoczeniem – mówi Katarzyna Duszak.


Celem manewrów była nauka algorytmu pierwszej pomocy oraz postępowania w razie wypadku poprzez działanie. Udział w pozoracjach, w których wykorzystujemy specjalistyczny sprzęt oraz charakteryzacje, na długo utrwala w pamięci wiedzę zdobytą na kursie.


– Jak najbardziej poleciłabym Eskulapę firmę innym, ponieważ formuła całego szkolenia jest atrakcyjna i angażuje wszystkich jego uczestników – dodaje Katarzyna Duszak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.