Mateusz Wawryszuk
Jak ratować osobę tonącą? Jak uratować samego siebie, gdy toniemy? Jest kilka ważnych zasad, które w sytuacji tonięcia musisz znać, by przeżyć! Video i poradnik
1.
2. Jak rozpoznać tonięcie?
3. Jak ratować tonącego?
4. Co zrobić gdy tonący mnie topi?
5. Uratowałem tonącego! Świetnie, ale nie zapomnij o…
6. Jak… uniknąć utonięcia? Proste, a jak ważne zasady:
1.
W ubiegłym roku ponad 400 osób zmarło z powodu utonięcia. To nie są tylko ofiary, które utonęły w stawie czy morzu, to także małe dzieci, które niedopilnowane straciły życie w przydomowych basenach. Ludzie znikają w wysokich falach, nie wracając nigdy, ale i korzystając ze zbiorników wodnych (niestety głównie zabronionych i niestrzeżonych).
Moją przygodę z ratownictwem medycznym zacząłem od ratownictwa wodnego jeszcze w liceum i chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami.
Musisz być świadomy, że tonący nie woła o pomoc. On walczy o każdy oddech, gdy woda dostaje mu się do ust. Co robić, gdy zauważymy tonącego? Co jeśli Ty zaczniesz się topić? Serdecznie zapraszam na film z serii Pierwsza Pomoc na wakacjach. Film ma już kilka lat, ale nadal jest aktualny. Obejrzyj i poczuj się pewnie!
2. Jak rozpoznać tonięcie?
Jak już wiesz tonący nie woła o pomoc. Osoba, która tonie dusi się. Bardzo często ma już zalane wodą drogi oddechowe. Jedyne na co starcza jej czasu przy wynurzeniu się (albo i nie) to nabranie powietrze. Nikt nie planuje utonąć i ma nadzieję, że dopłynie do brzegu. Tu jest jeszcze czas na wołanie o pomoc, dlatego pamiętaj – gdy sam znajdziesz się w kryzysowej sytuacji, nie wstydź się i alarmuj, bo za chwilę może być za późno!
Jak w takim razie rozpoznać tonięcie? Ogólna zasada jest taka, by w razie wątpliwości, podejrzeń, po prostu krzyknąć, zapytać, czy wszystko w porządku. Brak reakcji to też odpowiedź. Czujność powinna wzbudzić samotna osoba, która odpływa zbyt daleko albo płynie bardzo powoli – być może właśnie opada z sił.
Oznaką tonięcia to też: nienaturalnie wykrzywiona głowa wystająca ponad powierzchnię lub wynurzająca się z niej, ręce w górze, usta otwarte jak u ryby, która nabiera powietrza. My, ratownicy wodni, rozpoznajemy tonących po oczach. Stają się one czarne, pełne przerażenia, niedowierzania. Jak widzę takie oczy to wiem, że trzeba działać!
3. Jak ratować tonącego?
Pomoc osobie tonącej nie należy do najłatwiejszych. Sama umiejętność pływania nawet na bardzo wysokim poziomie jest niewystarczająca. Musisz pamiętać o własnym bezpieczeństwie, dlatego do wody wchodź w ostateczności i tylko wtedy, gdy jest w niej bezpiecznie i absolutnie nie próbuj wyciągać takiej osoby własnymi rękoma.
Ratownicy wodni zawsze mają ze sobą asekurację taką jak bojki, tzw. pamelki, węgorze, deski. Używają również kół ratunkowych, rzutek, łodzi oraz specjalnej asekuracji linowej w zależności od sytuacji. Na naszych szkoleniach możesz przećwiczyć te techniki!
Tonącemu możemy pomóc na różne sposoby, w zależności od sytuacji:
A co jeśli jesteś w wodzie i widzisz tonącego, ale nie masz czego podać? Czy na pewno…? „Pamiętaj siostro, bracie, lepiej podaj gacie!” Naprawdę – gdy chodzi o ludzkie życie, nie ma się nad czym zastanawiać! Zobacz na filmie… 🙂
4. Co zrobić gdy tonący mnie topi?
Zapamiętaj, że tonący “wszystkiego się chwyta”. Walczy o życie i odruchowo łapie cokolwiek, co da mu choć małe poczucie bezpieczeństwa. Co robić, gdy tonący nas złapał i również zaczynamy się topić? Zanurkuj, przestań być “żywą tratwą” dla tonącego. (zobacz na filmie)
Stosuje się również specjalne dźwignie, ale to wymaga treningu i jest trudne do wykonania w sytuacji kryzysowej. Musimy dbać o swoje własne bezpieczeństwo. Martwy ratownik to słaby ratownik!
5. Uratowałem tonącego! Świetnie, ale nie zapomnij o…
Udało Ci się! Podałeś tonącemu przedmiot lub holowałeś go do bezpiecznego miejsca. Pamiętaj, że pomoc nie kończy się, gdy tonący znajdzie się na brzegu. Sprawdź przytomność, sprawdź czy oddycha i jeśli nie, podejmij resuscytację!
6. Jak… uniknąć utonięcia? Proste, a jak ważne zasady:
Przed Tobą kolejne krótkie i konkretne filmy o pierwszej pomocy na wakacjach. Życzymy udanego i bezpiecznego wypoczynku!
Masz jakieś pytania? Chcesz podzielić się swoim doświadczeniem? Napisz w komentarzu!
O Autorze:
Cześć! Nazywam się Mateusz Wawryszuk, jestem ratownikiem medycznym i założycielem Eskulapy. Pracuję w pogotowiu ratunkowym zdobywając bezcenne doświadczenie oraz organizuję ciekawe szkolenia z pierwszej pomocy, przełamując stereotyp, że pierwsza pomoc jest nudna. Wierzę, że każdy jest w stanie uratować życie!