Damian Walas
Każdy z nas słyszał kiedyś o pozycji bezpiecznej. Prawdopodobnie znajomo również brzmi nazwa pozycja boczna ustalona. Czy są jakieś różnice pomiędzy nimi? W jakich sytuacjach zastosować pozycję bezpieczną? Na którym boku ułożyć poszkodowanego? Jakie zadanie spełnia pozycja boczna? Zapraszam do lektury!
1. Moja historia
2. Czym jest pozycja bezpieczna?
3. U kogo stosować pozycję bezpieczną?
4. Korzyści z zastosowania pozycji bezpiecznej
5. Jak ułożyć w pozycji bezpiecznej?
6. Ułożyłem w pozycji bezpiecznej - co dalej?
7. Na którą stronę ułożyć poszkodowanego?
8. Zakończenie historii
1. Moja historia
Z mojej pracy w pogotowiu ratunkowym jedno z wezwań wyjątkowo utknęło mi w pamięci.
Wezwanie: utrata przytomności w kościele. Kobieta ok. 60 lat. Świadkowie zdarzenia wynieśli ją na zewnątrz. Ułożyli na plecach i sprawdzili oddech. Myślę sobie “Połowa sukcesu za nami. Świadkowie udzielili pierwszej pomocy i dzięki temu wiemy, że kobieta oddycha”. Przyjeżdżamy na miejsce zdarzenia. Widzimy kobietę leżącą na plecach, która… charczy. Świadkowie zdarzenia mówią, że kobieta chyba śpi, ponieważ niedługo po ocenie oddechu zaczęła chrapać. Tylko, że ona nie chrapie. Ona się dusi.
2. Czym jest pozycja bezpieczna?
W dużym uproszczeniu: jest to pozycja, w której powinna się znaleźć każda osoba, która jest nieprzytomna, ale oddycha. Dotyczy zarówno dorosłych jak i dzieci. Jej głównym celem jest zachowanie drożności dróg oddechowych. Innym określeniem pozycji bezpiecznej jest pozycja boczna ustalona.
3. U kogo stosować pozycję bezpieczną?
● u każdego poszkodowanego, który jest nieprzytomny, ale oddycha
● u każdego poszkodowanego z obniżonym poziomem świadomości spowodowanym schorzeniem lub urazem innym niż fizyczny
● u każdego poszkodowanego z obniżonym poziomem świadomości, u którego widzisz wydzielinę w jamie ustnej (np. krew, wymioty)
Co oznacza “obniżony poziom świadomości”? Jest to sytuacja, w które osoba jest senna oraz zdezorientowana lub nawet w stanie śpiączki. Może zaistnieć sytuacja, w której dana osoba będzie reagowała na twój dotyk lub będzie odpowiadała na zadane pytania (mniej lub bardziej adekwatnie), a następnie ponownie będzie wracała do stanu braku jakiejkolwiek reakcji.
Pamiętaj, że jeśli osoba poszkodowana nie oddycha lub masz wątpliwości co do tego czy jest to prawidłowy oddech to niezwłocznie wezwij pomoc i rozpocznij resuscytację.
4. Korzyści z zastosowania pozycji bezpiecznej
● zmniejsza ryzyko niedrożności dróg oddechowych
● zmniejsza ryzyko zadławienia
● zmniejsza ucisk na klatkę piersiową, co ułatwia oddychanie
● ułatwia wypływanie wydzielin z jamy ustnej
● ogranicza ruchy szyi
● umożliwia obserwację oddychania osoby poszkodowanej
● w razie konieczności umożliwia szybki powrót do pozycji leżącej na plecach
5. Jak ułożyć w pozycji bezpiecznej?
Instrukcja uproszczona: połóż osobę na boku, odchyl jej głowę w celu udrożnienia dróg oddechowych oraz skieruj usta do dołu, aby zmniejszyć ryzyko zadławienia wydzielinami.
Instrukcja rozszerzona, którą możesz znaleźć w wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji.
1. Uklęknij z boku poszkodowanego i upewnij się, że obie jego nogi są wyprostowane.
2. Ułóż rękę poszkodowanego bliższą tobie pod kątem prostym do tułowia, z łokciem zgiętym, a dłonią skierowaną ku górze.
3. Przełóż drugą rękę poszkodowanego w poprzek klatki piersiowej i przytrzymaj grzbietem dłoni do policzka poszkodowanego od twojej strony.
4. Twoją drugą ręką chwyć dalszą nogę poszkodowanego tuż nad kolanem i pociągnij ku górze, nie odrywając stopy poszkodowanego od podłoża.
5. Przytrzymując grzbiet dłoni przy policzku pociągnij uniesioną nogę w swoją stronę, tak aby przeturlać poszkodowanego na bok w twoją stronę.
6. Popraw ułożenie nogi, za którą pociągnąłeś, tak aby była zgięta pod kątem prostym w stawie biodrowym i kolanowym.
7. Odchyl głowę poszkodowanego ku tyłowi, upewniając się, że jego drogi oddechowe są drożne.
8. Jeśli to konieczne, popraw ułożenie dłoni pod policzkiem, tak aby głowa pozostała odchylona, a twarz poszkodowanego zwrócona do podłoża, umożliwiając wypływanie wszelkiej treści płynnej z ust poszkodowanego.
9. Regularnie sprawdzaj, czy poszkodowany oddycha prawidłowo.
Pamiętaj, że nie ma większego znaczenia, czy rękę lub nogę ułożysz pod odpowiednim kątem. Najważniejsza tutaj jest GŁOWA POSZKODOWANEGO, ponieważ drogi oddechowe muszą być drożne.
Źródło: https://olawa998.wordpress.com/pierwsza-pomoc/pozycja-boczna-ustalona/
6. Ułożyłem w pozycji bezpiecznej - co dalej?
Niezwykle ważne jest abyś regularnie sprawdzał, czy poszkodowany oddycha. To, że oddychał teraz wcale nie oznacza, że będzie oddychał cały czas.
Pamiętaj również o zapewnieniu komfortu termicznego. Super, że ułożyłeś poszkodowanego w pozycji bezpiecznej, ale jeśli będzie leżał na zewnątrz w zimnym miejscu to może się wychłodzić. Okryj poszkodowanego kurtką, polarem lub folią NRC. Pamiętaj również, że może się wychłodzić od podłoża np. poprzez leżenie na chodniku lub śniegu. W takim celu możesz ułożyć poszkodowanego w pozycji bezpiecznej na kocu lub polarze.
Po ułożeniu poszkodowanego w pozycji bezpiecznej i upewnieniu się, że oddycha, obowiązkowo wezwij pomoc dzwoniąc pod numer 999 lub 112.
7. Na którą stronę ułożyć poszkodowanego?
Strona w pozycji bezpiecznej nie ma znaczenia. Możesz ułożyć poszkodowanego zarówno na prawym jak i na lewym boku.
Natomiast wyjątkiem jest kobieta w ciąży, którą zawsze powinniśmy położyć na lewym boku. Unikamy wtedy ucisku na duże naczynia krwionośne (aortę brzuszną oraz żyłę główną dolną), co mogłoby zaburzyć prawidłowy przepływ krwi.
8. Zakończenie historii
Świadkowie zdarzenia zrobili fantastyczną robotę reagując na zdarzenie oraz sprawdzając, czy poszkodowana oddycha. Zapomnieli tylko o wszystkim, co zawarte w rozdziale “Ułożyłem w pozycji bezpiecznej – co dalej?”. Odgłosy chrapania oraz charczenia świadczą o niedrożności dróg oddechowych. Dlatego tak istotne jest, aby osobę nieprzytomną ułożyć na boku oraz odchylić głowę.
Finalnie cała sytuacja zakończyła się dobrze. Pacjentka w stanie stabilnym została przetransportowana przez nasz zespół do szpitala, a świadkowie zdarzenia poprzez reakcje i wezwanie pomocy prawdopodobnie uratowali jej życie.
O Autorze:
Cześć! Nazywam się Damian Walas, jestem ratownikiem medycznym i pomagam ludziom przełamywać lęk przed ratowaniem życia! Praca w pogotowiu ratunkowym oraz w szpitalnym oddziale ratunkowym pozwoliła mi zebrać bagaż doświadczeń, którym dzielę się z innymi na szkoleniach pierwszej pomocy.