Rok temu rozważaliśmy różne scenariusze rozwoju pandemii. Mimo tego ten rok okazał się trudniejszy, niż zakładaliśmy dla całej branży szkoleniowej, także dla nas. Ale działamy dalej. Doświadczenia, wiedzę i praktykę z zakresu profilaktyki chorób zakaźnych przekładają się na dopasowanie oferty szkoleniowej do sytuacji epidemicznej.
Branża szkoleniowa boleśnie odczuła skutki pandemii. Po wspaniałym 2019 roku myśleliśmy, że 2020 będzie jeszcze lepszy. I tak było do marca, gdy koronawirus zmienił nasze plany. Nasze szkolenia pierwszej pomocy musiały zostać zawieszone. Działania Eskulapy wyhamowały.
– Odpowiedzialność i stosowanie się przez wszystkich do zasad bezpieczeństwa to klucz to pokonania pandemii. W pełni rozumiemy oraz popieramy konieczność zawieszenia kursów bez wyjątków, więc tak też zrobiliśmy – mówi Mateusz Wawryszuk z Eskulapa.
Początek pandemii spędziliśmy na opracowywaniu nowych materiałów szkoleniowych. Latem organizowaliśmy szkolenia plenerowe. Szukaliśmy też nowych form szerzenia wiedzy w zakresie zachowania bezpieczeństwa epidemicznego, stąd nawet nagraliśmy „piosenkę profilaktyczną” z Ronniem Ferrari.
W przerwie od szkoleń część zespołu Eskulapy rozpoczęła także pracę w szpitalach w całej Polsce: – To nie koronawirus przeraża mnie najbardziej, lecz podejście znacznej części społeczeństwa do tematu pandemii… a właściwie do jego bagatelizowania. Opiekuję się ludźmi, u których podejrzewa się zarażenia koronawirusem lub mają już pozytywne wyniki testu. Pomimo wielu starań i wysiłków w walce o ludzkie zdrowie często jestem również obecny przy śmierci pacjentów cierpiących właśnie na COVID-19. Wracam do domu i czytam w mediach społecznościowych, że pandemia to ściema i jeden wielki przekręt. Jest mi wtedy po prostu najzwyczajniej bardzo przykro – mówi Damian Walas z Eskulapa.
– Kiedy zaczęło brakować medyków, zgłosiłem się do pracy w jednoimiennym szpitalu zakaźnym we Wrocławiu. Pracowałem na Intensywnej Terapii i zwykłych oddziałach. Widzę, jak ważne jest uświadamianie ludzi, że koronawirus to nie zwykła grypa – mówi Mateusz Wawryszuk.
Cały czas szukamy także możliwości rozwoju dla Eskulapy. Pracujemy nad blogiem, na którym będziemy publikować rzetelne poradniki i informacje dotyczące pierwszej pomocy i profilaktyki zdrowia. Dopracowujemy także materiały szkoleniowe pod kątem zasad bezpieczeństwa w pandemii. Pomagamy firmom i instytucjom dopasować się do aktualnej sytuacji epidemicznej. Realizujemy także szkolenia pierwszej pomocy online oraz hybrydowe.
– Utarło się już powiedzenie, że koronawirus wniósł innowacje technologiczne do wielu polskich firm. My także zaczęliśmy mocniej działać online. Kursy pierwszej pomocy zdalnie i ich programy dopracowujemy tak, by maksymalnie wykorzystać możliwości, które mamy. Rozwijamy także ofertę szkoleń hybrydowych, czyli połączenie ćwiczeń stacjonarnie z formami online – mówi Mateusz Wawryszuk.