Autor

Mateusz Wawryszuk

Autor

Mateusz Wawryszuk


W tym wpisie chciałbym podzielić się z Wami swoimi wskazówkami, jak przetrwać upał.
Rady te będą przydatne szczególnie w podróży do ciepłych zakątków świata, ale też
podczas codziennego funkcjonowania latem w Polsce.


1. Wybierz odpowiedni okres na podróż

Jest to zasada numer jeden podczas planowania podróży. Staram się unikać wyjazdów na południe Europy w lipcu i sierpniu, są to najgorętsze miesiące na tej części globu.

Dla przykładu, w Maroko byłem w styczniu, kiedy nie było upałów, natomiast towarzyszyło mi przyjemne ciepło. Jeśli nie jesteście fanami tak wysokich temperatur to na wstępie odpowiednio zaplanujcie porę oraz kierunek podróży.

Zapraszam również do filmu.

2. Obserwuj nawyki lokalnych mieszkańców

Zawsze, gdy podróżuję, obserwuję nawyki lokalnych mieszkańców. Warto zwrócić uwagę na ich rytm dnia i aktywność zaplanować na przykład na poranek i wieczór, kiedy temperatury nie są w najwyższej amplitudzie.

Podróżowanie latem po pustyni w południe to jest po prostu samobójstwo. Naturalnym jest, że będąc w innym kraju chcemy jak najwięcej zobaczyć i przeżyć, ale wyjazd ma również dostarczyć nam przyjemności i odpoczynku.

3. Zabieraj jak najmniej bagażu

Mniejszy bagaż to mniejsze zużycie energii, a mniejsze zużycie energii to mniej wytwarzanego ciepła. Jeśli wyjeżdżamy na all inclusive, to wielkość bagażu faktycznie nie robi żadnej różnicy. Jeśli jednak nastawiamy się na podróż z plecakiem, podczas której dużo się przemieszczamy to im mniejszy bagaż zabierzemy, tym milej będziemy wspominać podróż.

Jeśli obranym przez nas kierunkiem jest ciepły kraj, to wystarczy nam niewielka ilość ubrań, którą zawsze można przeprać. Myślę, że pranie będzie mniej uporczywe niż dźwiganie na plecach ciężkiego i dużego plecaka.

4. Pij odpowiednią ilość wody.

Rzecz oczywista ale niestety bardzo zaniedbywana, co często obserwuję latem u swoich pacjentów. Ja staram się nie ruszać bez butelki wody. Ważne jest to, aby pić regularnie, nawet wtedy, gdy jeszcze nie czujemy pragnienia.

Ważne jest, aby pić właśnie wodę, a nie na przykład słodkie napoje, które nie gaszą pragnienia, a mogą nawet uszkodzić nasze nerki. Co więcej, sama woda wyrównuje jedynie objętość utraconych płynów. Kluczowe jest uzupełnianie sodu, który tracimy razem z potem. Dlatego!

5. Spożywaj dużo warzyw i owoców

Oprócz mikro i makro elementów, które są kluczowe dla naszego organizmu, warzywa i owoce posiadają duże ilości wody. Ponadto nie należy wykluczać soli z naszej diety, ponieważ znajduje się tam kluczowy dla naszego organizmu sód, który tracimy z potem. Dużą ilość sodu zawierają m.in. czarne oliwki oraz ogórki kiszone.

Słyszałem, że na pustyni kontroluje się odwodnienie poprzez lizanie swojej skóry i sprawdzanie jej zasolenia.

6. Zabezpiecz głowę

Nagrzanie głowy prowadzi do udaru słonecznego, czyli przegrzania naszego mózgu, co może nawet doprowadzić do zgonu. Zazwyczaj kończy się bólem głowy, jednak może również zaburzać ośrodek termoregulacyjny, co będzie prowadziło do zaburzenia regulacji temperatury i udaru cieplnego.

W skrajnych przypadkach przegrzanie głowy może prowadzić do obrzęku mózgu i również zgonu. Rodzaj nakrycia głowy należy dobrać do nasłonecznienia i swoich upodobań. Ja najbardziej lubię kapelusze. Są lekkie i przewiewne.

Jednak w podróżach, zwłaszcza z plecakiem czy po górach są bardzo niepraktyczne. Zazwyczaj zabieram ze sobą uniwersalny komin. Można go założyć na szyję lub na głowę. Nie sprawdzi się na przykład latem, gdy wędrujemy w słoneczny dzień po Tatrach.

Najczęściej chodzę w czapce z daszkiem. Chroni nas lepiej, ochrania trochę twarz, ale nie całą głowę. Dlatego, gdy jest bardzo gorąco jak na pustyni, warto skorzystać z technik lokalnych mieszkańców i zaopatrzyć się w specjalną, lokalną chustę, która ochrania ciało, głowę, uszy, kark i szyję. Możemy ją sobie przerzucać na stronę słońca oraz zakryć twarz, gdy wieje wiatr i sypie piaskiem. Polecam spróbować – mi nosiło się rewelacyjnie!

7. Ubierz się właściwie

Myślę, że jest to jeden z ważniejszych elementów naszego letniego survivalu.

Po pierwsze – dobierz właściwy materiał. Ja jestem fanem lnu. Jest lekki, przewiewny, bardzo słabo chłonie wilgoć i szybko wysycha. Minusem jest to, że bardzo łatwo się gniecie, dlatego warto na przykład kupić ubranie z domieszką innego materiału.

Druga opcja to ubrania z wełny z merynosa. Wełna merino ma bardzo dobre właściwości termoizolacyjne, nie gniecie się tak jak len. Minusem jest to, że jest bardzo droga, ale bardzo dobrze sprawdza się w podróży.

Przy podróżach z plecakiem, gdy nie mamy dużo rzeczy i musimy je co jakiś czas prać, bawełna nie jest dobrym pomysłem. Bardzo dobrze chłonie wilgoć i długo wysycha. Po drugie warto wybrać ubrania z długim rękawem. Dzięki temu nasza skóra będzie wolniej się nagrzewać oraz będzie chroniona przed oparzeniami słonecznymi. To musi iść jednak w parze z dobrym materiałem.

8. Zrezygnuj z bielizny

Jest to dodatkowa warstwa ubrania, która będzie nas ogrzewać. Jest to rada zwłaszcza dla mężczyzn. Jądra muszą być chłodniejsze o 1-2 stopnie od reszty ciała. Nauczyłem się tego w Emiratach Arabskich i bardzo polecam spróbować. Niestety w naszej kulturze nie wypada chodzić w sukienkach, w których cyrkulacja powietrza jest bardzo dobra.

9. Wybierz odpowiednie obuwie

Gdy jest gorąco zazwyczaj chodzę w sandałach. Polecam również kupić niskie turystyczne buty i bez membrany. Nasze stopy przez większość dnia w przypadku wędrówki, dotykają do podłoża, które w słoneczne dni mocno się nagrzewa. Dobra izolacja oraz przewiewny materiał jest ważny dla naszego komfortu oraz higieny.

10. Załóż dobre okulary

Jeśli wybierasz okulary to najlepiej z polaryzacją. Nauczyłem się tego w pracy jako ratownik wodny. Polaryzacja pochłania promienie odbijające się od powierzchni np. wody, piasku czy śniegu.

Okulary zdecydowanie poprawiają nasz komfort funkcjonowania. Według mnie jest to jedna z ważniejszych inwestycji podczas kompletowania ekwipunku.

11. Używaj kremów z filtrem przeciwsłonecznym

Warto stosować kosmetyki z filtrem UV, zwłaszcza tam, gdzie nie możemy się zakryć. Należy jednak mieć świadomość, że przez zwykły T-shirt promienie słoneczne się przedostają. Na rynku są dostępne ubrania ze specjalną powłoką SPV. Nie mam doświadczenia z tego typu produktami, więc nie będę wyrażał opinie. Zdecydowanie warto chronić się przed słońcem, które powoduje szybsze starzenie się skóry oraz rozwój chorób nowotworowych.

12. Schładzaj się

Wszystkie nasze działania są po to, aby nie doszło do udaru cieplnego, a najlepszym przeciwdziałaniem jest schładzanie się. Gdy dwa lata temu podróżowaliśmy latem samochodem po Bałkanach, trafiliśmy na największą fale upałów od 20 lat i do tego popsuła nam się klimatyzacja. Wylaliśmy na siebie duże ilości wody aby się ochłodzić. Czuliśmy jak dopada nas udar cieplny i nie przechodziliśmy obojętnie obok zbiorników wodnych. Najlepiej jest wejść do wody i się schłodzić.

13. Uważaj na klimatyzację

Jeżeli chodzi o klimatyzację to trzeba na nią uważać. Zatoki są wrażliwe na różnice temperatur, zwłaszcza jeżeli ktoś choruje na przewlekłe zapalenie zatok. Ja, zanim wysiądę ze schłodzonego auta wyłączam kilka minut wcześniej klimatyzację, żeby temperatura się wyrównała. Dzięki temu nie dochodzi do infekcji.

14. Zapobiegaj zatarciom i odparzeniom

Najlepsza jest profilaktyka, czyli zwykły puder dla dzieci. Gdy jest gorąco, mocniej się pocimy i łatwiej doprowadzić do odparzeń, szczególnie w pachwinach. Mój sposób- zasypka dla niemowląt stosowana przed wyruszeniem w drogę. Mam ją też zawsze przy sobie podczas wędrówek, niezależnie od pogody.

15. Jest jak jest

Moja ostatnia rada – po prostu należy zaakceptować upał i nie narzekać. To naprawdę pomaga! 🙂

Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci przetrwać upał. A jeżeli ty masz jakieś pomysły jak przetrwać upał, podziel się z nimi w komentarzach.

Mateusz.

O Autorze:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.